Gdy umiera osoba najbliższa i przeżywamy żałobę, niestety musimy też pomyśleć o spadkobraniu. Jeśli zmarły nie pozostawił testamentu, to kwestię dziedziczenia regulują art. 931 – 940 Kodeksu cywilnego, mówimy wówczas o tzw. dziedziczeniu z ustawy. Z zasady pierwszeństwo dziedziczenia z ustawy mają małżonek i dzieci spadkodawcy, jeśli ich nie ma (lub nie mogą dziedziczyć, ponieważ zostali wydziedziczeni albo odrzucili spadek), kolejność dziedziczenia przechodzi na dalszych krewnych. Jeśli natomiast zmarły pozostawi po sobie testament, a osoby uprawnione do dziedziczenia w pierwszej kolejności na mocy ustawy nie zostaną w nim uwzględnione, mają one prawo domagać się od spadkobiercy zachowku.
Instytucję zachowku przewiduje art. 991 Kodeksu cywilnego, w myśl którego zstępnym (potomkom), małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku, gdyby nie było testamentu, należy się co do zasady połowa ich udziału w spadku, który by im przypadał w dziedziczeniu ustawowym (bez testamentu). Od tej zasady są wyjątki, mianowicie, jeśli uprawniony do zachowku jest małoletni lub trwale niezdolny do pracy, wówczas może się domagać kwoty równej 2/3 swojego udziału spadkowego. Mówiąc prościej, zachowek jest świadczeniem dla najbliższych krewnych, którzy na mocy testamentu zostali odsunięci od dziedziczenia albo dziedziczą mniej, niż gdyby testamentu nie było. W ten sposób ustawodawca zabezpieczył interesy osób, które byłyby powołane do spadku z ustawy.
Zachowek może zostać pokryty jeszcze przez spadkodawcę za jego życia, np. przez darowiznę, zapis testamentowy, powołanie do spadku w wysokości udziału odpowiadającemu zachowkowi lub też w postaci świadczenia z założonej fundacji rodzinnej. Jeśli jednak tak się nie stało, uprawniony do zachowku może się domagać odpowiedniej sumy pieniężnej od spadkobiercy testamentowego tytułem pokrycia lub uzupełnienia zachowku. W sytuacji, gdy spadkobierca nie będzie mógł wypłacić tej sumy, można się także domagać zapłaty od osób, na których rzecz spadkodawca dokonał za życia darowizn, jednak obdarowani są zobowiązani jedynie do wysokości wartości swoich darowizn. W pierwszej kolejności należy domagać się zachowku od osób obdarowanych wcześniej, dopiero potem od obdarowanych później. Trzeba tu też zaznaczyć, że w kontekście obliczania wartości zachowku, wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku.
Gdy już ustalimy, czy jesteśmy uprawnieni do otrzymania zachowku i kto jest zobowiązany do jego zapłaty, należy obliczyć jego wartość, zaczynając od wartości tzw. substratu zachowku. Substratem zachowku jest czysta wartość spadku wyrażona w pieniądzu – wartość wszystkich składników masy spadkowej (całego majątku spadkodawcy) pomniejszona o pasywa (np. o długi). Co ważne, do tej wartości należy doliczyć darowizny dokonane przez spadkodawcę oraz zapisy windykacyjne, ale nie wlicza się zapisów zwykłych testamentowych i poleceń. Jeśli uprawniony do zachowku otrzymał darowiznę lub zapis windykacyjny od spadkodawcy, ich wartość należy zaliczyć na poczet należnego zachowku. Może więc nastąpić sytuacja, w której wcześniejsza darowizna pokryje w całości wysokość zachowku, lub nawet ją przewyższy. Jeżeli natomiast spadkobierca obowiązany do zapłaty zachowku jest sam uprawniony do zachowku (tj. należy do grupy wymienionych w art. 991 k. c. - zstępni, małżonek i rodzice spadkodawcy), jego odpowiedzialność ogranicza się tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.
Spadkodawca może wydziedziczyć osobę uprawnioną do zachowku, czyli pozbawić ją prawa do zachowku. Czyni się to w testamencie i trzeba wskazać jedną z trzech poniższych przyczyn:
1) uprawniony do zachowku wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) uprawniony do zachowku dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uprawniony do zachowku uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
W związku z powyższym warto jednak wskazać, że nawet w przypadku wydziedziczenia uprawnionego, do zachowku nadal będą uprawnieni jego zstępni.
Roszczenie uprawnionego o zapłatę zachowku przedawnia się z upływem pięciu lat od otwarcia testamentu. Jednakże:
- roszczenie przeciwko obdarowanemu i zapisobiorcy o uzupełnienie zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny,
-roszczenie przeciwko fundacji rodzinnej obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanego funduszu założycielskiego oraz
- roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanego mienia w związku z rozwiązaniem fundacji rodzinnej
przedawniają się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku; tu wyjaśnienia wymaga, że otwarcie spadku następuje w chwili śmierci spadkodawcy.
Pozew o zapłatę zachowku należy skierować do sądu, w którego okręgu spadkodawca miał ostatnie miejsce zwykłego zamieszkania, a jeżeli miejsca tego nie da się ustalić w Polsce, właściwy jest sąd miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy albo jego część.
Kancelaria oferuje kompleksową pomoc w procesie skutecznego dochodzenia roszczeń o zachowek, w tym również reprezentację przed sądem. Dzięki naszemu doświadczeniu i specjalistycznej wiedzy jesteśmy w stanie zapewnić wsparcie na każdym etapie tego procesu.